Jest to typ elektrowni w fazie eksperymentalnej. Wykorzystujący ciepło oceanu do produkcji energii. Jest to też najbardziej skomplikowana z elektrowni wodnych, więc niestety trzeba się będzie trochę skupić... Ocean thermal energy conversion (OTEC), bo taka jest oryginalna nazwa zachodzącego procesu, składa się, głównie, z dwóch systemów rur.
Na początku pobierana jest woda ciepła - powierzchniowa oraz chłodna - głębinowa. To jest pierwszy z systemów, drugi natomiast (jak widać na poniższym obrazku) jest systemem zamkniętym, w którym znajduje się płyn roboczy, tj. substancja o niskiej temperaturze wrzenia, np. amoniak. Następnie owy płyn wrze, pod wpływem wody powierzchniowej, i, jako gaz, napędza turbinę tworząc energię. Z pomocą zimnej wody głębinowej płyn roboczy jest skraplany, a woda używana do zmiany stanu skupienia jest wypuszczana z powrotem do oceanu i odtąd proces się powtarza.
Jak wspomniane powyżej jest to nadal technologia w fazie eksperymentalnej, największą działającą elektrownią jest amerykańska znajdująca się na Hawajach (dokładniej na wyspie Makai), dająca 40 MW energii. Jednak planowane jest otwarcie w pełni komercyjnie elektrowni na wyspach Św. Tomasza i Książęcych .